Archiwalna strona Roztoczańskiego Parku Narodowego.


Zapraszamy do naszej nowej strony: rpn.gov.pl


Wrześniowy raport hydrologiczno-klimatyczny dla zlewni Świerszcza

Kontynuując nasz cykl raportów z badań monitoringowych zlewni Świerszcza, prowadzonych przez Roztoczański Park Narodowy w ramach Zintegrowanego Monitoringu Środowiska Przyrodniczego -Państwowego Monitoringu Środowiska GIOŚ, przekazujemy Państwu kolejne informacje o tym jak kształtował się przebieg warunków klimatyczno-hydrologicznych - we wrześniu 2020 roku.

Średnia temperatura powietrza

Tegoroczny wrzesień, podobnie jak czerwiec i sierpień, należał do najcieplejszych w skali badań prowadzonych w RPN (Ryc. 1). Średnia temperatura września wyniosła +14,5 oC i była o prawie 0,7 oC wyższa od średniej wieloletniej. Wystąpiły w nim aż 4 dni gorące – w których temperatura maksymalna w ciągu dnia przekroczyła 25oC. W całej historii badań najniższa średnia temperatura wystąpiła we wrześniu roku 2013 - zaledwie +11,2oC (o 3,3oC niższa od obecnego). Natomiast rekordowo ciepły był wrzesień 2015 roku, ze średnią temperaturą wynoszącą aż +14,8oC, tj. zaledwie o 0,3oC wyższą niż średnia września br. Tegoroczny wrzesień – podobnie jak poprzednie miesiące: czerwiec, lipiec i sierpień - miał stosunkowo łagodny przebieg temperatur, tzn. nie wystąpiły w nim żadne ekstremalne zjawiska typu przymrozki, upały czy noce tropikalne, zaś nocne spadki temperatur były stosunkowo niewielkie. Najniższą minimalną temperaturę +2,4oC odnotowano w nocy z 17 na 18 września. W ciągu całego miesiąca tylko czterokrotnie temperatura minimalna w nocy spadła poniżej +5oC. Większość nocy była stosunkowo ciepła jak na tę porę roku - aż 16 z nich miała najniższą temperaturę wyższą od +9oC.

Opad atmosferyczny

Pod względem opadowym wrzesień bieżącego roku należał do rekordowych w historii pomiarów prowadzonych we Floriance (Ryc. 2). W ciągu miesiąca opad wyniósł tam 111,1 mm - co oznacza, że na każdy m2 powierzchni terenu spadło nieco ponad 111 litrów deszczu - czyli ponad 2-krotnie więcej niż miało to miejsce w sierpniu br. i o ponad 62 litry więcej niż w wrześniu roku ubiegłego. Jednocześnie wartość ta stanowiła blisko 200% średniej wieloletniej, wynoszącej dla września 56,2 mm. Dobowy rozkład opadów w ciągu miesiąca był bardzo nierównomierny (Ryc. 3.), co jest niekorzystne dla odbudowy zasobów wód glebowych. Pomimo, że we wrześniu odnotowano zaledwie 7 dni bez opadów to jednak stosunkowo obite opady, w większości o burzowym charakterze, wystąpiły tylko na początku i w końcu miesiąca. W pozostałe deszczowe dni opady nie przekroczyły 0,2 mm - czyli ok. 1 szklanki wody na m2 powierzchni terenu. Burzowy – często nawalny – charakter opadów sprzyja bardziej ich spływowi niż infiltracji w głąb gleby. Opady tego typu powodują krótkotrwałe zwiększenie ilości wody spływającej Świerszczem czy też podniesienie poziomu wód w torfowiskach, nie powodując jednak znaczącego wzrostu poziomu wód glebowych, zwłaszcza głęboko położonego poziomu kredowego. Przestrzenny rozkład opadów na terenie Parku był tym razem mniej więcej równomierny. W odległym o około 7 km Zwierzyńcu spadło we wrześniu 125,3 mm - czyli o 14,2 mm więcej niż we Floriance.

W okresie prowadzonych przez nas badań najobfitszy w opady był wrzesień 2017 r., kiedy to spadło ponad 120 mm deszczu, zaś najsuchszym okazał się wrzesień 2019 roku - z sumą opadów wynoszącą zaledwie 29,4 mm (Ryc. 2.).

Wilgotność względna powietrza

Średnia wilgotność powietrza we wrześniu 2020 r. wyniosła 81,6%, i była wyższa o 1,8% od wartości średniej wieloletniej z badań prowadzonych w RPN, która dla września wynosi 79,8%. W stosunku do sierpnia br., średnia wilgotność powietrza była wyższa o blisko 9%, co wiązało się z napływem bardziej wilgotnych mas powietrza i większą ilością opadów atmosferycznych. Najwyższą w historii badań średnią wilgotnością powietrza 81,9% charakteryzował się, bardzo obfity w opady, wrzesień 2017 r. (Ryc. 4). Z kolei najniższa średnia wilgotność 76,6 %, wystąpiła w bardzo suchym wrześniu roku 2019.

Klimatyczny bilans wodny

Klimatyczny bilans wodny to różnica pomiędzy przychodami wody (w postaci opadów), a jej stratami w procesie parowania. Tegoroczny wrzesień, podobnie jak maj i czerwiec - miał znacząco wysoki, dodatni bilans wodny. We Floriance nadmiar opadów w stosunku do parowania wyniósł w tym miesiącu blisko 60 litrów na każdy metr kwadratowy powierzchni. W dotychczasowych badaniach wrzesień częściej miał niewielki ujemny, rzadziej niewielki dodatni bilans wodny (Ryc. 5). Wyjątkiem był bardzo obfity w opady wrzesień roku 2017, gdy przewaga opadów nad parowaniem wyniosła prawie 72 l na m2 powierzchni terenu i był to najwyższy wrześniowy bilans w całej historii badań w RPN.

Spadki poziomu wód gruntowych

Jak opisywano we wcześniejszych raportach, wieloletni deficyt opadów atmosferycznych spowodował znaczne spadki poziomu wód gruntowych, zarówno w głęboko położonych wodach kredowych, jak i w płytszych wodach powierzchniowych kompleksu torfowiskowego Międzyrzeki. W kwietniu 2020 r. odnotowano najniższy stan wód kredowych w całej historii pomiarów. Lustro tych wód znajdowało się prawie 17,5 m poniżej poziomu terenu (p.p.t.). W maju, pomimo znaczących opadów i dodatniego bilansu wodnego, lustro wód kredowych obniżyło się o kolejne 5 cm i w stosunku do maja 2013 r., było niższe aż o 247 cm. Jednakże wysokie opady jakie wystąpiły pod koniec maja i w czerwcu przyczyniły się do nieznacznego wzrostu poziomu wód kredowych. W stosunku do maja bieżącego roku podniosło się ono o 7 cm. Z naszych obserwacji wynika, że wody opadowe potrzebują kilkudziesięciu dni by dotrzeć do poziomu wód kredowych, dlatego w lipcu, mimo braku znaczących opadów i ujemnego bilansu wodnego, nastąpił dalszy wzrost poziomu wód kredowych aż o 21 cm, wynikający w dużej mierze z obfitych opadów maja i czerwca, które dotarły w tym czasie do poziomu kredowego. Jednakże w sierpniu średni poziom wód kredowych ponownie zaczął się obniżać – wykazując spadek o 1 cm. Był to skutek wysokiego ujemnego bilansu wodnego jaki odnotowano w lipcu i sierpniu br. W aspekcie prowadzonych badań wieloletnich, poziom wód kredowych w sierpniu br. był niższy aż o 241 cm od najwyższego poziomu zmierzonego w sierpniu 2013 r. (Ryc. 6.). We wrześniu odnotowano dalszy spadek wód kredowych o 5 cm, będący efektem ujemnego bilansu wodnego lipca i sierpnia br. Najprawdopodobniej wysokie opady jakie miały miejsce w końcu sierpnia i we wrześniu dotrą do warstwy wód kredowych dopiero w październiku dając wymierny wzrost ich poziomu.

Korzystna sytuacja termiczno-opadowa maja i czerwca br. spowodowała zatrzymanie spadku, a następnie wzrost średniego poziomu zwierciadła wód gruntowych na torfowisku Międzyrzeki. W czerwcu - w stosunku do maja, średni poziom wód gruntowych torfowiska wzrósł o 10 cm. W lipcu w efekcie ujemnego bilansu wodnego nastąpił nieznaczny (2 cm) spadek poziomu tych wód, natomiast w sierpniu spadek ten pogłębił się o kolejne 18 cm, osiągając wartość 69 cm p.p.t. Intensywne opady jakie wystąpiły we wrześniu spowodowały wzrost poziomu wody torfowiska o 8 cm, tj. do wartości 61 cm p.p.t.  W stosunku do września 2019 r. jest on obecnie wyższy aż o 30 cm, natomiast w stosunku do 2014 r., w którym odnotowano najwyższy poziom zwierciadła tych wód, jest on niższy już tylko o niecałe 15 cm (Ryc. 7). Warto pamiętać o tym, że wysoki oraz stabilny poziom zwierciadła wody na torfowisku gwarantuje jego trwałość i prawidłowe funkcjonowanie, poprzez zapobieganie niszczącym procesom murszenia torfu oraz rozwój roślinności, właściwej dla tego bardzo cennego i rzadkiego w skali Europy ekosystemu.

Średni przepływ Świerszcza

Korzystna sytuacja termiczno-opadowa maja i czerwca spowodowała ponad dwukrotny wzrost średniego przepływu Świerszcza – z 5 do 13 litrów na sekundę. Deficyt opadów odnotowany w trzeciej dekadzie lipca sprawił, że średni przepływ z tego miesiąca był niższy o 4 l/s w stosunku do czerwca. Z kolei sierpniowy deficyt opadów spowodował dalszy spadek średniego przepływu o kolejne 3 l/s. Był to najniższy przepływ notowany w miesiącu sierpniu w całym okresie badań i tylko o 2 l/s. wyższy od absolutnego minimum przepływu, jaki miał miejsce w kwietniu tego roku. Natomiast korzystny bilans wodny odnotowany we wrześniu spowodował wzrost średniego przepływu o 3 l/s, czyli jego powrót do wartości z lipca br. tj. 9 l/s. W stosunku do września 2019 r., przepływ ten był większy o 5 l/s. Można mieć nadzieję że, kolejne jesienne miesiące okażą się równie korzystne pod względem bilansu wodnego, co powinno spowodować stały wzrost wielkości przepływu i podniesienia się poziomu wód w torfowiskach i zbiornikach zasilanych przez ten strumień. Jednakże, jako to już wcześniej podkreślano, znaczącego wzrostu ilości wody w Świerszczu można będzie się spodziewać dopiero gdy zostaną całkowicie odbudowane zasoby wód kredowych, które w dużej mierze zasilają ten strumień. W stosunku do najwyższych przepływów zmierzonych we wrześniu 2013 r. (75 l/s), średni przepływ wody we wrześniu tego roku jest ponad ośmiokrotnie mniejszy. Natomiast w stosunku do najwyższego przepływu zmierzonego czerwcu 2013 r. (209 l/s) obecny przepływ jest aż ponad dwudziestotrzykrotnie mniejszy. Niestety wrzesień był kolejnym miesiącem, w którym strumień Świerszcz w górnym biegu był całkowicie wyschnięty.

                    Strefa źródliskowa Świerszcza – wyschnięty kompleks torfowiskowy będący początkiem strumienia - fot. Zbigniew Maciejewski


                                                      Wyschnięte koryto górnego biegu strumienia Świerszcz - fot. Zbigniew Maciejewski

 

Opracowanie:
RPN/Stacja Bazowa Zintegrowanego Monitoringu Środowiska Przyrodniczego Roztocze
Opracowanie danych, tekst i ryciny: Zbigniew Maciejewski
Dane pomiarowe: Bogusław Radliński, Anna Rawiak, Przemysław Stachyra, Robert Stefański.
Zdjęcia: Zbigniew Maciejewski, Przemysław Stachyra