W nocy z 9 na 10 maja nad znaczną część Polski, za sprawą wyżu znad Węgier, spłynęło z północy i północnego wschodu chłodne, arktyczne powietrze. Spowodowało ono opady śniegu na Mazurach, Podlasiu, Podhalu i wysoko w górach. Natomiast w innych rejonach wschodniej i centralnej Polski, przy prawie bezchmurnym niebie ,spowodowało nocne spadki temperatur do – 4, – 50C; od Ostrołęki, przez Kielce aż po Rzeszów. W tej samej masie zimnego, arktycznego powietrza znalazł się również Roztoczański Park Narodowy, gdzie w stacji meteorologicznej we Floriance odnotowano spadki temperatury do – 40C.
Jednakże w wielu miejscach temperatura spadła nawet do –5, – 60C (informacje ustne od kolegów z pracy).
Spowodowało to znaczne uszkodzenia - głównie buków - rosnących w miejscach otwartych oraz w rzadkich drzewostanach borów sosnowych. Młode liście buka zostały całkowicie lub częściowo zniszczone przez mróz.
Chociaż biologia tego gatunku pozwoli na odtworzenie wtórnej korony, to jednak ogromny wysiłek z tym związany jaki drzewo będzie musiało wykonać, z pewnością odbije się na kondycji zdrowotnej oraz przyrostach uszkodzonych osobników.
Opracowanie:
RPN/SB ZMŚP Roztocze
Tekst:Zbigniew Maciejewski , zdjęcia: Przemysław Stachyra