W połowie września tego roku w wyniku brutalnego, bezprawnego strzału z broni myśliwskiej zginął wilk "Kosy" - symbol starań przyrodników i naukowców z Roztoczańskiego Parku Narodowego oraz Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” o należytą ochronę unikatowych wartości przyrodniczych Roztocza.
Kosy, najważniejszy dostarczyciel pokarmu w głównej, rozmnażającej się w Parku wilczej grupie rodzinnej (jednej z czterech żyjących na polskim Roztoczu), został zastrzelony przy granicy RPN podczas poszukiwania pożywienia dla swojego potomstwa.
Fot. 1. Kosy zimą po założeniu obroży z nadajnikiem GPS/GSM (fot. Przemysław Stachyra)
Tego wilka, wraz z jego partnerką Debrą oraz co roku pojawiającym się potomstwem, monitorowaliśmy przy pomocy wideo pułapek od 2016 roku. Od stycznia tego roku kontynuowaliśmy te badania w ramach kolejnego etapu projektu wykorzystując najnowocześniejsze metody badawcze – obroże z nadajnikami GPS/GSM. Zebrane przez nasz zespół dane pozwoliły nam poznać najbardziej skryte tajemnice życia wilków na Roztoczu. Dowiedzieliśmy się jak intensywnie użytkują i do czego wykorzystują różne siedliska przyrodnicze w Parku i w jego otoczeniu. Poznaliśmy strukturę socjalną poszczególnych grup, kondycję zdrowotną ich członków, dietę i preferencje pokarmowe. Udało nam się też przebadać unikalną strukturę genetyczną roztoczańskich wilków.
Fot. 2. Kosy z partnerką Debrą wraz z jednym niespełna rocznym szczeniakiem (fot. Przemysław Stachyra, wideo pułapka RPN)
Celem badań z wykorzystaniem telemetrii, których trzonem był Kosy – pierwszy parkowy wilk, głowa wilczej rodziny, któremu założyliśmy obrożę z nadajnikiem GPS/GSM, było zidentyfikowanie miejsc i siedlisk najważniejszych dla funkcjonowania i trwałości lokalnej populacji tych drapieżników. Te dane miały być podstawą wypracowania, wspólnie z instytucjami zarządzającymi sferą przyrodniczą wokół Parku, zasad skutecznej ochrony gatunków wymagających do przetrwania ogromnych areałów, do których należą wilk i ryś.
Po niespełna ośmiu miesiącach ten najważniejszy etap projektu naukowego został brutalnie przerwany.
Fot. 3. Kosy i Debra podczas obchodzenia swego rozległego terytorium obejmującego niemal cały Park i znaczną część otuliny (fot. Przemysław Stachyra, wideo pułapka RPN)
Zabicie Kosego to, z uwagi na jego status socjalny, bardzo istotna szkoda przyrodnicza, a z punktu widzenia obowiązującego w Polsce prawa – przestępstwo. Jest to również zniweczenie wielu lat starań o zmianę bezpodstawnych, negatywnych stereotypów myślowych i zaprzestanie niszczycielskiego postępowania ludzi wobec otaczającej przyrody. Symbolem tego jest wilk – zwierzę od setek lat będące ofiarą ludzkiej nienawiści i niewyobrażalnego okrucieństwa. Zabicie Kosego to też wymierne straty jakie poniosły wszystkie instytucje zaangażowanie w realizację tego projektu, zarówno finansowe, jak i w postaci ogromnego nakładu pracy w niezmiernie trudnych terenowych warunkach włożonego przez osoby prowadzące te badania. Projekt od roku 2016 dotowany był ze środków funduszu leśnego Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych oraz Roztoczańskiego Parku Narodowego. Za realizację badań, opracowanie wyników i ich popularyzację odpowiedzialni byli naukowcy ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
Zabicie Kosego to początek końca wilczej grupy rodzinnej żyjącej od lat w najbardziej niedostępnych i najpiękniejszych lasach Roztocza, chronionych w ramach Roztoczańskiego Parku Narodowego, a także przylegających do Parku, unikalnych w skali Europy, rozległych, ekstensywnie użytkowanych pól i łąk.
Dołożymy wszelkich starań, by sprawca tego czynu został ujęty i osądzony.
Zespół realizujący projekt badawczy w Roztoczańskim Parku Narodowym:
Przemysław Stachyra, Roztoczański Park Narodowy
Sabina Nowak, Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”
Robert Mysłajek, Uniwersytet Warszawski, Wydział Biologii, Instytut Genetyki i Biotechnologii
Michał Figura, Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”