Kontynuując cykl raportów z badań monitoringowych zlewni Świerszcza, prowadzonych przez Roztoczański Park Narodowy w ramach Zintegrowanego Monitoringu Środowiska Przyrodniczego, Państwowego Monitoringu Środowiska GIOŚ, przekazujemy Państwu informacje o tym, jak kształtował się przebieg warunków klimatyczno-hydrologicznych w lipcu 2021 roku.
Średnia temperatura powietrza
Lipiec bieżącego roku był najcieplejszy w skali prowadzonych dotychczas pomiarów. Średnia temperatura tego miesiąca wyniosła aż +21,65oC i była o prawie 2,8oC wyższa od średniej wieloletniej, która dla tego miesiąca wynosi +18,9oC. Lipiec jest miesiącem najmniej zmiennym pod względem termicznym - szczególnie w porównaniu do miesięcy wiosennych - i w okresie pomiarowym nie wykazuje żadnych trendów średniej temperatury (Ryc. 1). Ponadto lipiec, w przeciwieństwie do poprzednich miesięcy tego roku, charakteryzował się również bardzo małymi kontrastami termicznymi (Ryc. 2). Nocne spadki temperatur poniżej 10oC nie wystąpiły w ogóle w tym miesiącu, natomiast o wyjątkowo ciepłym jego charakterze zadecydowały zarówno wysokie temperatury maksymalne jak i bardzo wysokie dobowe temperatury minimalne. W najcieplejszym okresie tj. pod koniec I dekady oraz w połowie II dekady miesiąca znacząco przekraczały one 15oC, zbliżając się wielokrotnie do wartości tzw. nocy tropikalnych, podczas których temperatura nie spada poniżej 20oC. Ogólna liczba tzw. dni upalnych, w których temperatura maksymalna (Tmax) przekroczyła 30oC wyniosła w lipcu aż 8 – i odnotowano je głównie w okresie między 7 a 17 lipca. Poprzedzały je lub wystąpiły po nich tzw. dni gorące, w których (Tmax) przekroczyła 25oC, tworząc pomiędzy 5 a 19 lipca jedną z najdłuższych fal upałów. Wysokie temperatury były szczególnie dotkliwie odczuwalne wskutek wysokich wilgotności powietrza oraz dużej liczby cisz atmosferycznych, podczas których prędkość wiatru nie przekraczała 0,2m/s. Najwyższą temperaturę - prawie 33oC (miesięczne maksimum absolutne) odnotowano w dniu 14 lipca. Mimo tak wysokich temperatur dopływ energii słonecznej zmniejszył się sumarycznie z poziomu 682 MJ/m2 w czerwcu do 585 MJ/m2 w lipcu – czyli o blisko 100 MJ/m2. Wiązało się to z coraz krótszymi dniami oraz znacznym zachmurzeniem niektórych dni, co sprawiło, że sumaryczne usłonecznienie rzeczywiste (czas w którym promienie słońca docierają do powierzchni ziemi) zmniejszyło się z 286 godzin w czerwcu do 228 godzin w lipcu (Ryc. 3). Jest to o 46 godzin mniej niż wynosi średnia wieloletnia dla tego miesiąca. Z racji wysokich temperatur, lipiec był więc doskonałym czasem do plażowania. Podsumowując w lipcu br. odnotowano we Floriance 8 dni upalnych, 13 dni gorących oraz jedną noc tropikalną - w dniu 14 lipca.
Opad atmosferyczny
Pod względem opadowym lipiec bieżącego roku był najobfitszym w skali realizowanych pomiarów (Ryc. 4). Wystąpiło w nim 15 dni z opadem, którego sumaryczna wartość wyniosła aż 117,3 mm, czyli blisko 165% średniej wieloletniej, wynoszącej dla tego miesiąca 71,3 mm. W skali badanego wielolecia suma ta była aż o 101 mm wyższa niż suma najuboższego w opady lipca 2019 r. Rozkład przestrzenny opadów był bardzo nierównomierny, w odległym o ok. 7 km Zwierzyńcu, miesięczna suma opadów wyniosła aż 176,2 mm – czyli była o blisko 60 mm (51%) wyższa. Również dobowy rozkład opadów w ciągu miesiąca był bardzo nierównomierny (Ryc. 5). Najintensywniejsze opady, wystąpiły w I dekadzie miesiąca, ich suma stanowiła łącznie 66% sumy miesięcznej, zaś najwyższy dobowy opad - sięgający 52 mm (miesięczne maksimum) miał miejsce 1 lipca. Wystąpiły również takie ekstremalne zjawiska jak opady o charakterze ulewnym (tj. opad o intensywności > 1,4 mm/min.) i intensywne opady gradu, którego wielkość sięgała 20 mm.
Wilgotność względna powietrza
Średnia wilgotność względna powietrza w lipcu 2021 r., była jedną z wyższych w historii prowadzonych pomiarów i wyniosła 74,9%, będąc wyższą o blisko 1% od wartości średniej wieloletniej, która dla lipca wynosi 74%. Jednocześnie była ona wyższa o blisko 8% od najniższej średniej wilgotności względnej powietrza - zmierzonej w lipcu 2019 roku oraz wyższa o ponad 1,4% w stosunku do lipca roku ubiegłego (Ryc. 6). Wilgotność względna powietrza osiągnęła najwyższe wartości w połowie III dekady miesiąca, wskutek napływu ciepłych i wilgotnych mas powietrza (Ryc. 7).
Klimatyczny bilans wodny
Klimatyczny bilans wodny to różnica pomiędzy przychodami wody w postaci opadów, a jej stratami - głównie w wyniku parowania. Tegoroczny lipiec miał drugą z najwyższych, dodatnich wartości tego parametru w całej historii prowadzonych badań (Ryc. 8), i był szóstym miesiącem bieżącego roku (dziesiątym od sierpnia 2020 r.) ze znaczącym dodatnim bilansem wodnym. Nadmiar opadów w stosunku do parowania wyniósł w lipcu 19 litrów na metr kwadratowy powierzchni terenu, było to jednak blisko 3,5 krotnie mniej niż w równie deszczowym czerwcu. Fakt, że lipiec był kolejnym miesiącem bieżącego roku z dodatnim bilansem wodnym przekłada się znacząco na obserwowane zjawiska przyrodnicze, wpływając na podniesienie się wód gruntowych oraz zwiększenie wielkości przepływów mierzonych w Świerszczu. Obserwuje się również zanik niekorzystnych zjawisk w ekosystemach leśnych Parku takich jak: przerzedzanie się koron jodeł czy zamieranie starych drzew tego gatunku - w wyniku suszy glebowej. W dotychczasowych badaniach lipiec charakteryzował się ujemnymi wartościami bilansu wodnego (Ryc. 8), sięgającymi nawet 95 l/m2 w 2019 r. Decydujący wpływ na ten fakt miały niskie sumy opadów oraz wysokie średnie temperatury lipca z tych lat.
Kształtowanie się poziomu wód gruntowych
Opisywany szczegółowo we wcześniejszych raportach - wieloletni deficyt opadów atmosferycznych, widoczny szczególnie w sezonie wegetacyjnym (Ryc. 9), spowodował drastyczny spadek poziomu wód gruntowych (Ryc. 10), zarówno w poziomie kredowym, jak i w płytszych wodach czwartorzędowych - m.in. kompleksu torfowisk Międzyrzeki, skąd bierze swój początek jedna z głównych odnóg górnego Świerszcza.
W kwietniu 2020 r., odnotowano najniższy stan wód kredowych w całej historii pomiarów - lustro tych wód znajdowało się 17,5 m poniżej poziomu terenu (p.p.t.). W stosunku do najwyższego poziomu, z lipca 2013 r., był to spadek o ponad 3,5 m. Pomimo, że rok 2020 był dotychczas najobfitszym w opady w całej historii prowadzonych pomiarów, a wiele miesięcy znacząco przekroczyło średnią wieloletnią, zwierciadło wód kredowych utrzymywało się na zbliżonym - bardzo niskim poziomie. Jednocześnie rok ten był anomalnie ciepły, za przyczyną wyjątkowo ciepłych miesięcy jesienno-zimowych (2019/2020) oraz jesiennych 2020 r.
Korzystne wartości bilansu wodnego kolejnych miesięcy 2021 r., sprawiły, że średni poziom wód kredowych zaczął się systematycznie podnosić. Początkowo największe wzrosty odnotowano w marcu i kwietniu odpowiednio o 17 i 18 cm, co wynikało głównie z roztopów grubej pokrywy śnieżnej jaka wystąpiła zimą tego roku. Zasiliły one znacząco wody gruntowe w trakcie marcowych roztopów dzięki temu, że przykryta śniegiem ziemia pozostała niezamarznięta.
Obfite opady oraz korzystny bilans wodny kolejnych miesięcy tego roku zwłaszcza maja i czerwca spowodowały, że średni poziom tych wód podniósł się o 20 cm.
Wyjątkowo obfite opady jakie miały miejsce w końcu czerwca oraz w lipcu spowodowały dalszy wzrost średniego poziomu wód kredowych - o kolejne 110 cm. W stosunku do lipca 2020 r., obecny stan tych wód jest wyższy już o prawie 160 cm i po raz pierwszy od 6 lat jest on wyższy niż średnia wieloletnia dla tego miesiąca, która wynosi 1627 cm p.p.t. (Ryc. 11). Ponieważ z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, że wody opadowe potrzebują kilkudziesięciu dni, by przeniknąć do poziomu wód kredowych, należy się spodziewać dalszego wzrostu poziomu tych wód, w wyniku infiltracji do tego poziomu opadów mających miejsce w końcu lipca i na początku sierpnia.
Opisane powyżej zmiany poziomu wód kredowych spowodowały również, że w wyschniętych w poprzednich latach studniach i zbiornikach wodnych, leżących na obszarze Parku, ponownie pojawiła się woda.
Opisywana we wcześniejszych raportach korzystna sytuacja termiczno-opadowa maja i czerwca 2020 r. (przewaga opadów nad parowaniem sięgała 80 litrów/m2), spowodowała zatrzymanie wieloletniego spadku, a następnie wzrost średniego poziomu zwierciadła wód gruntowych na torfowisku Międzyrzeki. W kolejnych miesiącach 2020 r., notowano niewielkie wahania poziomu tych wód, w zależności od sumy opadów i wartości bilansu wodnego – również szczegółowo opisane w poprzednich raportach.
Dopływ wody z roztopów pokrywy śnieżnej w marcu 2021 r. spowodował podniesienie się zwierciadła wód torfowiska o ponad 12 cm – do poziomu 44 cm p.p.t. W kolejnych miesiącach tego roku, wskutek wysokich opadów oraz korzystnego bilansu wodnego, średni stan wód torfowiska ulegał niewielkim wahaniom, lecz pozostał na zbliżonym – stosunkowo wysokim poziomie. Po opadach ostatnich miesięcy bieżącego roku torfowiska są praktycznie wysycone wodą, co znajduje odzwierciedlenie w wynikach lipcowych pomiarów. Pomimo niewielkiego spadku (1 cm) średni poziom wód torfowiska jest wyższy o ponad 10 cm od średniej wieloletniej z tego miesiąca (Ryc. 12). Należy pamiętać, że wysoki i stabilny poziom zwierciadła wody gruntowej na torfowisku gwarantuje jego trwałość oraz prawidłowe funkcjonowanie, poprzez zapobieganie niszczącym procesom murszenia torfu oraz rozwój roślinności, właściwej dla tego bardzo cennego i zagrożonego w skali Europy ekosystemu. Poziomy wód notowane obecnie na torfowisku pozwalają na stwierdzenie, iż jego prawidłowe funkcjonowanie jest aktualnie niezagrożone.
Średni przepływ Świerszcza
Wieloletni deficyt opadów atmosferycznych spowodował także drastyczny spadek przepływu wody w Świerszczu. W październiku i listopadzie 2019 r., przepływ ten wyniósł zaledwie 3 l/s (absolutne minimum średniego przepływu Świerszcza). Korzystna sytuacja termiczno-opadowa czerwca i lipca 2020 r., spowodowała wzrost jego wartości do 13 l/s. W kolejnych miesiącach 2020 r., przepływ Świerszcza zmieniał się analogicznie do zmian miesięcznych sum opadów oraz bilansu wodnego, pozostając cały czas na niskim poziomie. Większe wzrosty przepływu spowodowały dopiero wiosenne roztopy, które uwolniły duże zasoby wody zmagazynowane w grubej pokrywie śnieżnej. Dzięki niezamarzniętej glebie - dotarły one i odbudowały wody podziemne, przyczyniając się do wzrostu średniego przepływu Świerszcza - z 13 l/s w lutym do 30 l/s w czerwcu bieżącego roku.
Z kolei obfite opady, jakie notowano w końcu czerwca i w lipcu, spowodowały ponad dwukrotny wzrost średniego przepływu tego cieku (do wartości 63 l/s) tak, iż obecnie – po raz pierwszy od 6 lat - jest on 1,5 krotnie wyższy niż średnia wieloletnia dla tego miesiąca, która wynosi 42 l/s. Ponieważ obserwujemy pojawienie się wody płynącej w obu odnogach górnego Świerszcza należy przypuszczać, że obserwowany obecnie wzrost przepływu będzie trwały. Obecny średni przepływ jest 7-krotnie większy niż w lipcu roku ubiegłego (Ryc. 13). Jednakże, w stosunku do maksimum absolutnego przepływu, zmierzonego w czerwcu 2013 r. (209 l/s), jest on ponad 3-krotnie mniejszy.
Zachęcamy do przeczytania wcześniejszych raportów <<zobacz>>
Opracowanie:
RPN/Stacja Bazowa Zintegrowanego Monitoringu Środowiska Przyrodniczego Roztocze
Opracowanie danych, tekst i ryciny: Zbigniew Maciejewski. Dane pomiarowe: Bogusław Radliński, Przemysław Stachyra, Robert Stefański. Zdjęcie: Przemysław Stachyra.